poniedziałek, 26 stycznia 2015

* * *

ołówkiem myśli
szkicuję
portret
twoich oczu
zapamiętany
błękitem nieba
w tamto upalne
popołudnie

siłę wykutą
w skale
wiatrem rozwiane
hebanowe fale

schowana
w twoich dłoniach
wymazuję bliznę
półcieniem