między
końcem wczoraj
a początkiem
dzisiaj
zawieszona
szukam ukojenia
w miękkiej
pierzynie chmur
gdy stal
księżyca
rani duszę
do łez
poniedziałek, 30 listopada 2015
niedziela, 29 listopada 2015
* * *
sobota, 28 listopada 2015
* * *
piątek, 27 listopada 2015
* * *
czwartek, 26 listopada 2015
* * *
środa, 25 listopada 2015
* * *
wyszła
bez słowa
w pośpiechu
zabrała
tylko samotność
ulubiony szal
i parę wierszy
po cichu
zamknęła za sobą
drzwi
zostawiając za nimi
szafę
stół
niedopitą kawę
i ciszę
zawieszoną
nad progiem
do starej walizki
spakowała
garść wspomnień
i sukienkę w kwiaty
wróci do nich
wiosną
beztroskim stukotem
obcasów
bez słowa
w pośpiechu
zabrała
tylko samotność
ulubiony szal
i parę wierszy
po cichu
zamknęła za sobą
drzwi
zostawiając za nimi
szafę
stół
niedopitą kawę
i ciszę
zawieszoną
nad progiem
do starej walizki
spakowała
garść wspomnień
i sukienkę w kwiaty
wróci do nich
wiosną
beztroskim stukotem
obcasów
wtorek, 24 listopada 2015
* * *
wypukłości czasu
odbija
w oczach przestrzeni
strach
wiatr
rozwiewa myśli
o egzystencji
jego podmuch
rozwiał
wszelkie nadzieje
zadziwieniem
czaruje świat
pełny listopadowego
zamyślenia
by światło
świeciło
coraz mocniej
szarobura
rzeczywistość
w odcieniach
grafitu i asfaltu
w nasyceniu
betonu i smutku
przechodnie biegnący
do celu
bez celu
nigdzie
odbija
w oczach przestrzeni
strach
wiatr
rozwiewa myśli
o egzystencji
jego podmuch
rozwiał
wszelkie nadzieje
zadziwieniem
czaruje świat
pełny listopadowego
zamyślenia
by światło
świeciło
coraz mocniej
szarobura
rzeczywistość
w odcieniach
grafitu i asfaltu
w nasyceniu
betonu i smutku
przechodnie biegnący
do celu
bez celu
nigdzie
poniedziałek, 23 listopada 2015
* * *
niedziela, 22 listopada 2015
* * *
sobota, 21 listopada 2015
* * *
piątek, 20 listopada 2015
* * *
czwartek, 19 listopada 2015
* * *
środa, 18 listopada 2015
* * *
zaczytałam się
w tobie
na dobre
jak w powieści
gdzie
strona po stronie
życie płynie
ciekawe
zaczytałam się
w tobie
na dobre
jak w wierszu
w którym
podmiot liryczny
miłość
wyznaje
bez końca
zaczytałam się
w tobie
na dobre
jak w kryminale
gdzie winnego
zbrodni
na duszy i sercu
znajdujemy na końcu
zaczytałam się
na dobre
w tobie
na dobre
jak w powieści
gdzie
strona po stronie
życie płynie
ciekawe
zaczytałam się
w tobie
na dobre
jak w wierszu
w którym
podmiot liryczny
miłość
wyznaje
bez końca
zaczytałam się
w tobie
na dobre
jak w kryminale
gdzie winnego
zbrodni
na duszy i sercu
znajdujemy na końcu
zaczytałam się
na dobre
wtorek, 17 listopada 2015
* * *
gdy gasną
reflektory
na scenie nocy
w najlepsze
trwa spektakl
dusza
hamletyzuje
tocząc
potyczki słowne
z rozumem
nie chce
być Julią
zaklętą
w gorzkiej miłości
czekania
rzuca z siebie
brzemię
odpowiedzialności
by konwenanse
nie opętały
w niej Lady
rozum
do głosu
dochodzi świtem
szaleństwo
Ofelii
musi obudzić
w sobie siłę
by zrobić
kolejny
krok naprzód
reflektory
na scenie nocy
w najlepsze
trwa spektakl
dusza
hamletyzuje
tocząc
potyczki słowne
z rozumem
nie chce
być Julią
zaklętą
w gorzkiej miłości
czekania
rzuca z siebie
brzemię
odpowiedzialności
by konwenanse
nie opętały
w niej Lady
rozum
do głosu
dochodzi świtem
szaleństwo
Ofelii
musi obudzić
w sobie siłę
by zrobić
kolejny
krok naprzód
poniedziałek, 16 listopada 2015
* * *
niedziela, 15 listopada 2015
* * *
sobota, 14 listopada 2015
* * *
piątek, 13 listopada 2015
* * *
czwartek, 12 listopada 2015
* * *
środa, 11 listopada 2015
* * *
wtorek, 10 listopada 2015
* * *
poniedziałek, 9 listopada 2015
* * *
niedziela, 8 listopada 2015
* * *
sobota, 7 listopada 2015
* * *
piątek, 6 listopada 2015
* * *
atramentem łez
zapisuję
ból
przeszywający
pustkę
po Tobie, przyjacielu
odszedłeś bez słowa
zostawiając
perły na nici
wspomnień
nanizane
a przecież mieliśmy
do pogadania
nauczyłeś mnie
jak patrzeć
by dostrzegać
radość i ból
płacz i śmiech
dobro i zło
a teraz widzę
tylko
biało-czarny
strach
że świat bez Ciebie
nie będzie
już taki sam
- Andrzejku,
dziękuję Ci za wszystko -
zapisuję
ból
przeszywający
pustkę
po Tobie, przyjacielu
odszedłeś bez słowa
zostawiając
perły na nici
wspomnień
nanizane
a przecież mieliśmy
do pogadania
nauczyłeś mnie
jak patrzeć
by dostrzegać
radość i ból
płacz i śmiech
dobro i zło
a teraz widzę
tylko
biało-czarny
strach
że świat bez Ciebie
nie będzie
już taki sam
- Andrzejku,
dziękuję Ci za wszystko -
czwartek, 5 listopada 2015
* * *
środa, 4 listopada 2015
* * *
wtorek, 3 listopada 2015
* * *
poniedziałek, 2 listopada 2015
* * *
niedziela, 1 listopada 2015
* * *
Subskrybuj:
Posty (Atom)