z wiatrem
ulatują cechy
zakorzenione
w najgłębszym
zakątku serca
w oczach
gaśnie światło
umiera
wszystko
zostaje tylko dusza
nim wypełni się
obietnica dnia
wtedy
zaufam
szumiącym falom
i szeptom lasu
podążam
za światłem
zanim
spadnie
ostatnia łza
chmury zakryją
tajemnicę
przyszłych lat