znam te ścieżki od lat
wydeptuję je co dzień
na pamięć
bez przerwy
do znudzenia
do bólu
wydeptuję je co dzień
na pamięć
bez przerwy
do znudzenia
do bólu
bo to życie już takie jest
monotonne
cykliczne
uporządkowane
ma swoje początki
które zmierzają do końca
i odstępstwa od reguł
- te dają nadzieję
na lepsze jutro
na odkrycie nieznanego
na dokonanie niemożliwego
na poznanie siebie
- wtedy jest pięknie