sobota, 9 kwietnia 2016

* * *

rozpętała się burza 
między 
dniem a nocą
niebo pochmurniało
piorunem przecięte

dobro i zło
na skrajach tęczy
rozstawione
strzela do siebie
mimochodem

krzyształy łez
płomieniem gasi

spopielała ziemia
choć wiosną
przystrojona
i czeka
aż zakwitnie 
nadzieja w sercach