weszła
do tej samej rzeki
drugi raz
skuszona
krystaliczną wodą
zapomniała
jak grząski
bywa w niej grunt
rozkoszowała się
w krajobrazach
na nowo
odkrywając
to co już
odkryte
nie widziała
kłód
rzucanych
pod nogi
poczuła dopiero
drzazgę
wbitą w serce