rzuciłam się
w przepaść życia
bez koła ratunkowego
skrzydła duszy
nie udźwignęły
ciężaru losu
spadając
powoli traciłam
dzień po dniu
noc po nocy
twarde lądowanie
złamało serce
przygniotło uczucia
rozbiło sens
na drobne
zgubiłam
ostatnią szanse
na walkę o siebie