niedziela, 28 października 2012

* * *


pod poduszką 
rzeczywistość
plącze się 

z marzeniami
sny
rozgrzane ogniem chmur
próbują wyjść
na jaw

gdy ranek 
za wcześnie się budzi 
szukając
błysku w oku

uśmiechów
cieszących się życiem

objęć bezpiecznych
i pocałunków 

po których nie da się stąpać po ziemi 
błądzimy tylko
po słonecznej łunie