poniedziałek, 18 marca 2013

* * *


zamknięta 
w klatce nocy
dusza
walczy 
o sens życia

wyje do księżyca
jak bezdomny pies

pod poduszką
szuka rozwiązania
kołdrą otula
rozterki
ukojenie 
miesza się z bólem

latarnia oślepia
podrażnione oczy

igraszką półcieni
blask świtu
rozgonił mrok