czwartek, 2 maja 2013

* * *


zanim myśl zgaśnie 
wodzę pustym wzrokiem
wysoko
zasypiam

tam gdzie płyną obłoki
bez bólu
z mgiełką się rozpłynę

nie sięgnę śladów

nie zobaczę cienia
nie uronię łez 

pochłoną mnie lazury
w zakątki
marzeń wpłynę
jak słońce w dni ponure

snem smutnym 

wierszem i opoką
zasypiam
i niech się świat zawali