czwartek, 23 maja 2013

* * *


marzę o świecie 
bez zła i chamstwa 
bez plugastwa
i strachu


wiersze 
najbliższe są nocą
jak hebanowe anioły 
orzą ugór
mojej wyobraźni

bose z zszarganymi skrzydłami
chcą
dotrwać do brzasku


by się zobaczyć
trzeba się obejrzeć
za siebie
poszukać w sobie
dobrego odbicia