wtorek, 22 kwietnia 2014

* * *

rozdarła niebo 
jednym błyskiem
aż zatrzęsła się
ziemia

orzeźwiającym chłodem
rozbudziła wiosnę 
do życia

kręciła piruety
chlapiąc kałużą
zamazała błotem
ścieżki niepamięci

huraganem 
rozwiała wszystkie 
czarne myśli

odeszła cicho
nie zostawiając
po sobie śladu łez