chaotycznie
rozkołysane niebo
w rytm
czerniejącego świata
z wiatrem ulatuje
gdy gaśnie światło
zostaje tylko dusza
przykrywająca
samotnego anioła
który jeszcze
nie odleciał
tylko chmury
w ciemniejących barwach
radośnie
płyną razem
w bezkresną dal
do matczynego serca
ulepionego
z twoich uśmiechów
to ona
złapała cię w objęcia
gdy cierpiałeś
tylko ona
umie słuchać
a wystarczy jej
ciut nieba
i twoja miłość