czwartek, 9 października 2014

* * *

zwiewna suknia
jesieni
podszyta wiatrem
smaga deszczem

przysiadła na ławce
złocąc liście
na kolanach trzyma
bukiet astrów

szczodrość urodzaju
rozsiewa po ogrodach
w odcieniach czułości
jak wspomnienia
na dnie serca

rozpala ogniska
jakby chciała osłonić
nas przed zimą