zamknęłam za sobą drzwi
zostawiając
stosy przeczytanych książek
zapiski
na skraju tęczy pisane
ubrania złożone
w kostkę
niepodlane kwiaty
i nadgryzioną czekoladę
przystanęłam
w pół drogi
porzucając walizkę
rozterek
w pośpiechu wracając
kupiłam wino