nieopisany ból
wielkim
bezznaczeniem
w ciszy
przedwiecznej
szukamy
ukojenia i spokoju
przez niepoliczone dni
samotność
i brak zaufania
kłębią się i rosną
krocząc po świecie
urośnie w siłę
stanie się
najsilniejszym
z silnych
wypełni pustkę
idąc samotnie
w gąszcz człowieka
pełnego
nieokreślonych ludzi