krzyk miliona
serce
przykute łańcuchem
niewola
w obłędzie
nie dostrzegamy
końca tunelu
bezradni
stoimy
w ciemnościach
dusza dusi się
w pułapce
zgnieciona
wciśnięta
w mrok
dotykałeś
jej codziennie
nie czułeś
spotykałeś
na ulicy
byłeś zbyt głupi
zbyt ślepy
zbyt pewny siebie
by dostrzec
wolność