sobota, 12 sierpnia 2017

* * *

między
świtem a świtem
osacza mnie
noc myśli
splątanych

krok po kroku
dzień w dzień
uciekam w ciszę
zamglonych oczu

nie patrzę
w przeszłość
nie widzę
przyszłości

wsłuchana
w szum wiatru
odchodzę
od siebie