środa, 20 września 2017

* * *

las 
pogrążony 
w jesieni
nie znajduje 
pocieszenia

płacze
szarością nieba
otula się
chłodem wiatru
obsypuje 
czerwienią głogu

pożółkłe liście 
spadają 
jakby chciały 
mnie ogrzać
resztkami 
minionego lata