środa, 3 stycznia 2018

* * *

wynurzony  
z nienawiści 
szaleńca 
skrada się pająk

misternie tka 
woalki 
tęsknych pajęczyn

toczy 
się stromą 
powierzchnią ściany
czując się wyrzutkiem

samotność
jego przystanią
bez brzegu
gdzie konają fale 
ciszą umarłego

a on
ciągle tka