dokoła fałszywe twarze
jak wąż czyhają
by ukąsić
syczą
tego się nie da ukryć
wśród obcych
jeden
który rozumie
dzielnie znosi łzy
jest jak lekarstwo
na samotność
wskazuje sens życia
jest jak światełko
w ciemnym tunelu
pozostawia radość
w zaciśniętej dłoni
przyniósł marzenie
od lat zamknięte
przeznaczenie...