poniedziałek, 28 października 2013

* * *

z jesiennego kielicha
melancholii
wypiłam łyk smutku
za marzeniem utraconym
posmakowałam goryczy
obietnic niespełnionych
rozgrzałam wyziębioną duszę

łagodząc rany

plastrem
słodkiego 
miodu
ugasiłam 
pragnienie miłości
plasterkiem pomarańczy