gdzie jest granica
przetrwania
życia
bez bólu
bez łez
bez rozczarowań
ile trzeba znieść
by pokonać
strach
dławiący
garściami złych
wiadomości
ile waży sumienie
że ciągnie
nas w otchłań
zapomnienia
krwi
wody
jaka siła
zaciśnie pętlę
bezradności