środa, 25 lutego 2015

* * *

błyszcząca 
niczym diament
z promieniami 
słońca 
płynęła kropla

w ciele 
bez serca

jak groźna bestia
gasząc na zawsze 
promienność 
duszy

tylko wiatr 
ucichł speszony
szarpiąc 
wygłodniałym 
podmuchem
to błyszczące 
cacko

pozostawiając 
rozpacz 
płynącą strumieniem 
śmierci