środa, 17 czerwca 2015

* * *

gordyjski 
węzeł życia
jak pętlę
zaciskasz 
mi na szyi

troski
zasupłane 
w pośpiechu
nie do rozwiązania

uśmiechy
bólem skręcone
w grymas
szczęśliwości
rozsadzają
skronie

kłamstwa
przecinają tętnice
sznurem
obietnic bez pokrycia