jak pustelnik
stoję
na skraju końca
rozmyślam
nie widzę słońca
popaść
w zapomnienie
zniszczyć
ostatnie wspomnienie
ulepiona
z gliny marzeń
z wiatru zdarzeń
rozpalona
żarem gniewu
rozkładam
skrzydła
poszukuje lądu
miejsca
wolności