poniedziałek, 28 marca 2016

* * *

nieśmiało 
weszła między nas
przypadkiem
trącając serca
promykami

wiosna

nawet nie przypuszcza
że nie wszystko
odrodzi się
z letargu
lód nie zawsze
stopnieje

nie każda myśl
zakwitnie
nie wszystkie gesty
wydadzą owoce

obietnice
niespełnione 
wdeptane w trawę
poczekają
aż zasypią je
jesienne liście