czwartek, 16 marca 2017

* * *

co noc uciekam 
w sen nierzeczywisty
skryty pod powiekami
niepamięci

ułudą namalowane 
dźwięki i obrazy
tańczą jak szalone

kolory powoli bledną
z pierwszymi 
promykami słońca

niepewnie 
otwieram oczy

dnieje
sen rzeczywistością
się staje
szarością oblany