piątek, 3 marca 2017

* * *

choć patrzę sercem 
dostrzegam 
przed sobą
tylko 
zobojętniałą twarz

w błękicie oczu
już się nie rozpłynę
zagościła
w nich drwina

nie szanuje uczuć
uśmiech 
ironią podszyty

w lustrze duszy
znajduję tylko
fałszywego przyjaciela