środa, 7 lutego 2018

* * *

zardzewiałym kluczem
otworzyłam
furtkę starego ogrodu

tu nieśmiało
wstaje poranek
wielobarwny labirynt
śpiew ptaków
mgła szumu drzew
ukoją zbolałą
duszę

wiatr na chwilę 
przeniesie cię
do krainy marzeń
aby osuszyć łzy
i radość
w sercu wzniecić