spotkałam dziś
zmysłów czuciem
część duszy mojej
co z pękniętego serca
przed laty uciekła
podarowałam jej
bukiet kwiatów
z końcem jesieni
w kolorach wiosny
by nowe życie uczcić
dumna jak mustang
biegnący po łące
jak wiatr
zgrabny
lecz trochę nieśmiały
tak pięknie wygląda
porankiem spowita
mgłą
nieskalana jeszcze
troskami dnia