poniedziałek, 16 września 2013

* * *

zjawiłeś się 
w chłodny dzień
gdy szukałam sensu życia
piłam 
z kielicha goryczy
wznosząc toast
za nadzieje 
i smutki

stałeś się wiosną
choć szron okrywał drzewa

kawałek błękitu
odebrany niebu
rzucony niedbale
przed siebie