wtorek, 3 września 2013

* * *

zmęczony dzień
gasi swoje światło

myśli  jak harpie
osaczającego chaosu
wyłaniają się i żrą

w zatracającym się czasie
czekam przed bramą
przyszłości

słucham zapewnień
i wyznań 


spoglądam w lustro twojej duszy
chcąc mieć pewność

patrząc 
na zachodzącą łunę słońca 
błądzę w labiryncie myśli 
tęsknię