błazen
co przywdziewa
maskę króla
nie potrafi
z godnością
korony nosić
berło mu ciąży
jak kłamstw
zapisane księgi
skronie krwawią
pod klejnotów
ciężarem
gdy piryt
blask stracił
jedność
się rozpadła
wojuje kijem
bo miecz
nie dla niego
za duży
za ciężki
zbyt męski
w gronostajach
staje się
karykaturą
samego siebie