piątek, 19 maja 2017

* * *

nim świt się zbudzi 
kamiennym snem
noc tuszuje dzień

pod powiekami 
maluje abstrakcje
by wczoraj
lepiej zapamiętać

ptasim śpiewem
zagłusza krzyki
promykami słońca
ociepla jutro

zrzuca kołdrę
utkaną z mgły
by przejrzeć na oczy