piątek, 4 maja 2018

* * *

kolekcjonuję noce 
bezsenne i ciche
wypełnione pustką
aż po brzegi świtu

gubię dni
naznaczone pośpiechem
samotnością w tłumie
i bólem 
rozdzierającym skronie

aksamitną czernią
otulona
szukam ukojenia
wśród zimnych ogni 
gwiazd