piątek, 10 czerwca 2016

* * *

zostawiłam 
za sobą
niedomknięte drzwi

może kiedyś wrócę


do marzeń 

zaplątanych
w rozwianych 
wiatrem włosach

do uśmiechu

po drugiej stronie
lustra

do gestów

zawieszonych
w pół słowa

do bliskości

dłoni splecionych
igrających
w półcieniach ciał

może kiedyś wrócę


nie zamykając 

za sobą drzwi