w letargu
dusza zawieszona
zapomnia oddychać
powietrzem
wolnym od trosk
zastyga wpatrzona
w przestrzeń
nieodgadnioną
dniem i nocą
ptakiem odlatują
klucze myśli
oblepiona
marzeń ceniem
nie może zrobić
kroku
w milczeniu
odchodzi
w zapomnienie