wtorek, 28 czerwca 2016

* * *

odkryłam 
kruchość ramion
i rąk zapracowanych
tych
którzy na bruku 
miasta
zostawili krew

nie pokonały 
ich ducha 
katownie
ubeckie kraty
sądowe zbrodnie
przed oprawcami 
stali niezłomni

chcieli wolności
i chleba

nie liczyli
na świat
że los 
się zmieni

upadli
przybici 
do trumny