zgubiłam drogę
w labiryncie
dni i nocy
błądzę
od ściany do ściany
rozbijając kolana
kalecząc łokcie
drogowskazy myśli
prowadzą
w kręte alejki
bez wyjścia
wracam
i odchodzę
szukam
by nie znaleźć
znajduję
niezgubione
bez śladu
ginę
codziennie
od nowa