czwartek, 4 sierpnia 2016

* * *

wśród ziejących 
ogniem dział
umierali dla nas

a gdy
zamilkły strzały
pole bitwy 
okryła niepamięć 
miecz wiatru 
przeciął ostatnią 
nitkę życia
została mogiła

staniemy przed wami
przepraszając

nie mieliśmy 
dość czasu
na to
co wam przychodziło 
bez trudu

powiecie nam
patrząc jak na bestie 
pełne brudu

bez rozgłosu
ale wśród 
ojczystego lasu
by rozbłysł 
w dłoniach skrwawionych
brylant pamięci