poniedziałek, 8 sierpnia 2016

* * *

chłodny wiatr
szarpie 
wygłodniałym podmuchem

niepoukładaniem 
w porządku 
faktem 
w uniesieniu

nieśmiertelną 
gotowością 
w czynieniu dobra

jak groźna bestia
w wielkomiejskim 
świecie
czai się za 
drzewem nicości

pozostawiając 
rozpacz płynącą 
strumieniem dobroci