sobota, 16 grudnia 2017

* * *

odliczam kroki
między 
bytem a niebytem

balansuję
na krawędzi
pajęczyny myśli

mijam 
splątane
radości i smutki

przyspieszam
by zgubić gniew
wiążący niepamięci
supełki

idę w ciszy 
otchłań 
by wykrzyczeć
siebie