piątek, 22 grudnia 2017

* * *

nocą dusza pustoszeje 
szuka spokoju 
zostawiając
za drzwiami powiek
strach minionego dnia

zrzuca z siebie
balast empatii
oczyszcza 
myśli z wyznań

zapomina obrazy
sekwencje uciekają
jedna po drugiej

cisza 
kołysze nocą
aż do świtu
po przebudzeniu
dusza
zbroi się na nowo