piątek, 8 grudnia 2017

* * *

nie porównasz samotności 
między tęsknotami
tkają inne
pajęczyny myśli

ciało 
rozpamiętuje dotyk
niespokojnych dłoni
w duszy 
brzmią jeszcze
szepty rozpalone

gdzieś
między jawą a snem
rozwieszamy
obrazy wspomnień
wyraźne
igrają pod powiekami
te rozmyte akwarelą
rozpuszczają się
w jednej łzie