piątek, 6 lipca 2018

* * *

noc odchodzi  
za szybko

aksamitnymi ramionami
otula myśli
kołysząc duszą

sen 
nie przychodzi
godzinami

cisza 
rozsadza skronie

wspomnienia szarzeją
twarze bledną
postaci odchodzą
nadchodzi świt