piątek, 12 grudnia 2014

* * *

rozszarpana
na kształt krzyża
droga życia

myśli bezdomne 
rzucane 
na tułaczkę 
aby na drodze 
ludzkiego istnienia 
kroczyć 
wśród mroków ciszy

usłana chwilami
droga radości 
i bólu

powoli mija

te chwile 
budując życie 
szybko przemijają
jak światełko 
zbawienia

jak pochodnie
paląc 
ognisko duszy

na zawsze