poniedziałek, 15 grudnia 2014

* * *

cisza
rozrywa krzyk
na kawałki
słów

gniewne
z hukiem 
rozbijają się
o błotem
umazany bruk

te dobre
z wiatrem szybują 
unosząc się 
na obłokach

wrócą
na wiosnę
ptasim śpiewem

o ile
nie podetną
im skrzydeł