idąc
kamiennymi schodami
wypełniam przestrzeń
emocjami
myśli złe
rozbijam o skałę
dobrezamieniam
w marzenia
lubię stać
na moście
biec
pod prąd
zamykać w sercu
resztę człowieczeństwa
układam plan
nocy i dnia
nie przekracając
sensu życia
męczennika