sobota, 13 lutego 2016

* * *

bezpańska
utkana z niedopowiedzeń
wypełnia
pustkę nocy
po brzegi

na poduszce
pełnej nieobecności
przysiada 
na chwilę
miłość bezimienna

odchodzi 
w pośpiechu 
goniąc
kolejny świt